Chodziła i na wszystko narzekała, marudziła, taki pasztet co wszystkim czegoś zazdrości

Po obejrzeniu 4 odcinka z 3 sezonu zrozumiałam skąd wziął się pomysł na film :)

W tym filmie trzeba zobaczyć prawdziwy sens. To historia o poszukiwaniu szczęścia, które często
prowadzi nas do niekonwencjonalnych kroków.Poza tym, obraz ukazuje konfrontacje dwóch
światów, które na ogół tak trudno pogodzić, świat dwóch biegunowych pokoleń. Może film Oscara
nie dostanie, ale moim zdaniem wart jest...

W serialu Dr. House postać grana przez Meester leciała na Laurie'go, bo miała chory mózg (zwiększone libido przez jakiegoś grzyba) oczywiście House ją zdiagnozował i jej przeszło

Jedyne co mi się w tym filmie podobało to to, że gra w nim Leighton. Nie polecam. Nudny jak flaki
z olejem, chociaż motyw ciekawy. Można by go lepiej ugryźć.

mimo, że oczekiwałam dużo więcej, naprawdę przyjemnie się oglądało

Jeden z niewielu "niepoprawnych politycznie" (nieśmiało, ale jednak)
amerykańskich mainstreamowych filmów o rodzinie,
przewrotnie ilustrujących zupełnie "nieamerykańską" konkluzję:
"Trzeba zburzyć dom, żeby zobaczyć księżyc".
Trochę zbyt sztywny, ale bezpretensjonalny, nieźle zagrany,
i inteligentny.

Kończyłam oglądać film z uśmiechem na twarzy... :)

Jak zwykle dostalo sie naszej czesci Europy, myslalem, ze padne jak uslyszalem o kurczakach,
ktore powedruja do Ukraincow. Postrzeganie swiata wedlug Amerykanow;)

Dobry film, polecam.

Jak w temacie. :)

jw

The Oranges.

czy w Polsce była premiera tego?

ta cała sytuacja mnie irytowała.... nie chciałabym być córką ani żoną Davida

do obsady jednej z gł. bohaterek filmu - Niny.
Ja rozumiem jakiś drobny błąd w opisie fabuły. Ale jak można pominąć dodanie głównej postaci?

Ogólnie rozczarowanie ! Nic ciekawego !

Niewykorzystany potencjał. Czegoś tu wyraźnie brakuje. Keener i Platt grają chyba zawsze takie same role. Hugh też słabo, między nim a Meester nie ma tego czegoś, przez co film staje się mało autentyczny, bo to główny wątek i powinien być lepiej sprzedany. Film chciał pokazać pewną zmianę i dzieje się nic. Bardzo mało...

Film naprawde fajny milo sie ogladalo house jak zawsze udany:)