Krótki dramat BBC z dr. Hause w roli głównej. Ludzie często w komentarzach opisują fabułę, skupiają się na scenariuszu, oczywiście bez zarządzania czy tzw. spojlerowania gdy w zasadzie chodzi o to, czy ktoś ten film czy serial poleca bądź nie. No więc moim zdaniem spokojnie można to sobie darować, choć jakieś tam głębsze przesłanie film usiłuje mieć. 3/10
Po obejrzeniu na sile 1/4 moge stwierdzic ze to slaby i nieciekawy serial, wytargetowany byc moze w wielbicieli mniejszosci itp. Kolejna nieudana co-produkcja HBO z Anglikami ktora widze po "Klamstwach" czy tez np. "Victorii", ponizej jakosci produkcji HBO. Aktorzy ktorych lubilem z innych dziel, Knudsen staro wyglada natomiast Laurie nadal poza Housem jakos nie trafia do fajnych produkcji. W ogole pierwszy odcinek jakby dzieje sie z niczego nic nie jest zarysowane i jednoczesnie nie zacheca do ogladania, slabe wykonane. Finalna ocene powinno sie wystawic pozniej takze narazie wstrzymam sie moze przypadkiem zobacze reszte :P
@Alamar "wytargetowany byc moze w wielbicieli mniejszosci". Możesz rozwinąc tą myśl ? Bardzo lubię seriale quasi-polityczne typu typu Billions, HoC itp. ale wątki homoseksualne są dla mnie bardzo ciężkostrawne. Przeważają one w tej produkcji? Są nadmiernie epatowane ?