dialogów, co chwila musiałem przerywać, śmiejąc się do rozpuku - równie zabawnych, surrealistycznych żartów jednak Polacy nie potrafią zmieścić w podobnie dużej ilości. Możliwe, że znajdzie się niemało osób nielubiących takiego humoru, ale ja go bardzo lubię i uważam za typowo angielski, unikalny, niemożliwy właściwie do skopiowania.