Całkowicie się z Tobą zgadzam;) I do tego nieźle wygląda jak na swój wiek, moze nie jest jakiś mega przystojny (kwestia dyskusyjna), ale nie sposób odmówić mu uroku:)

Również się z Tobą zgadzam -postać House'a jest genialnie zagrana! Już dawno żaden bohater nie robił na mnie takiego wrażenia - Hugh spisał się na medal! Uwielbiam go słuchać, patrzeć na niego, a jego gra mnie zachwyca - nie można się oderwać od ekranu...Gdyby dawali Oskary za produkcje telewizyjne - to Laurie - wg mnie - powinien dostać nagrodę...

Ależ przecież są Oscary telewizyjne, to przecież nagrody Emmy ;p Serial dostał Emmy za scenariusz w 2005 roku, a sam Hugh za Housa dostał 2 Złote Globy w 2006 i 2007r. ;] I się nie dziwię, ja bym mu za Greg'a dała i z 10 Złotych Globów :D

Wiem, że Emmy nazywane są telewizyjnymi Oscarami, ale chodziło mi dosłownie o Oscary za filmy. Niektórzy aktorzy dostają te prestiżowe nagrody, chociaż nie wiem za co?! Hugh jako House w każdym jednym odcinku gra rewelacyjnie i swoją rolą przewyższa wiele tzw. super gwiazd filmowych. Sama też bym mu dała te wszystkie nagrody, do jakich był nominowany on sam i serial, Zresztą bardzo się cieszę, że ma na koncie te 2 Złote Globy...

Jego głos po prostu hipnotyzuje... podobnie jak oczy :) Hugh to wspaniały aktor! Najlepiej nadaje się do roli Gregory'ego House'a :D Przystojny i w ogóle... :P

Tak, ma w sobie coś takiego niezwykle męskiego i pociągającego.
Uwielbiam jego postać: cięte riposty, styl bycia, gust...
;)

Gdy zaczełam ogladac ten serial wiedziałam, że gdzies juz go widziałam, po dlugich namyslach doszlam:Rozwazna i romantyczna tylko, ze tam taki jakis nieciekawy byl. Jako House jest powalajacy.

i te spojrzenie niebieskich oczu... ;)
mimo, że specjalnie urodziwy nie jest to ma to "coś" + boski głoś i powalające riposty

Tak, oczy to ma genialne.
Zawsze bylam 'zwolenniczka' ciemnych oczu, ale to spojrzenie jest wiecej warte niz najpiekniejsze czarne oczy :D
A jako House jest przegenilany i uwielbiam te 'podchody' z Cuddy :D

Ach i juz za miesiac nowe odcinki 4 serii, hura, hura :D

Ach, te jego oczy i sposób,w jaki patrzy...jak oglądam jakiś odcinek - to gapię się w komputer jak zahipnotyzowana, czasami umyka mi jakiś dialog, bo skupiam całą uwagę na nim, po prostu nie można oderwać od niego wzroku...
Też z niecierpliwością czekam na nowe odcinki 4 sezonu