Hmmm, bardzo dobry aktor, ale trochę mnie jednak zdziwiło że jest tak wysoko :)
Ja go bardzo lubię, ale nie uważam, żeby mógł być nawet w 100... Po prostu, nie miał żadnej świetnej, przełomowej roli. No chyba, że ta cała rola House'a, ale seriali nie zalicza się do przełomowych osiągnięć na tyle, by umieszczać ludzi w pierwszych dziesiątkach... :)